czy należy się urlop z akt.zakładu pracy na kolejne testy ? Co ze szkółką?Nie wiem jak mam potraktować aktualnego pracodawcę ( i on mnie , rzecz jasna) gdy wyślą mnie na szkółkę ? Wiem , że nawet ukończenie tej szkółki nie daje 100% pewności zatrudnienia w służbie.Nie znalazłem nic sensownego w kodeksie pracy.Mieszkam w Białogardzie , startuję ze Szczecina. :?: :?: :?:

1. urlop się nie należy, urlop możesz wziąć wypoczynkowy, jak nie masz, to pracodawca nie ma obowiązku Cię zwolnić, chyba że jesteś w okresie wypowiedzenia umowy o pracę
2. reszta pytań jest dla mnie bezsensowna i niekonkretna
3. nie zakładaj, że już pojedziesz na szkółkę, na moje oko jestś jeszcze przed ms, więc nic pewnego

gdy wysla Cie na szkolke jestes juz zatrudniony w policji wiec nie mozesz byc zatrudniony nigdzie indziej, jezeli zdasz wszystkie etapy to jeszcze niewiadomo czy masz odpowiednia ilosc pkt zeby sie dostac, ale tu jest haczyk.
Jesli masz np miesieczny okres wypowiedzenia, musisz sie zwolnic zanim bedziesz wiedzial czy sie dostales na szkole.
Jesli zalapiesz sie na jakis przykladowy nabor na powiedzmy 17 kwietnia, to o tym, czy sie dostales dowiesz sie np 9 kwietnia (tak bylo u mnie), a 17 nie mozesz byc juz nigdzie zatrudniony wiec teorytycznie przy miesiecznym wypowiedzeniu musisz 17 marca sie zwolnic, a 9 kwietnia dopiero sie dowiesz, czy sie dostales:/ mnostwo ludzi zwalanialo sie z pracy nie wiedząc czy sie dostana do policji :/

nieznajomość przepisów porażająca....

możesz zawsze zwolnić się z pracy w trybie natychmiastowym za porozumieniem stro, jak pracodawca Ci odmówi, zawsze możesz porzucić pracę, ale wtedy musisz się liczyć z tym, że dostaniesz dyscyplinark

ps: pobór kwietniowy jest 16-tego, nie 17-tego

18 kwietnia już, a nie nie wiem o naborze.... Jak kolega wyżej wspomniał, możesz pracować do czasu informacji o tym, że Cię biora. Wtedy zwolnienie za porozumieniem stron i po problemie albo porzucenie pracy i też po problemie...a że dyscyplinarkę dostaniesz to już mało ważne.

A jaki jest problem wziąć urlop na żądanie? Albo jakiś wypoczynkowy? To chyba nic trudnego, tak mi się wydaje.

Ale problem. Bierzesz urlop wypoczynkowy, albo urlop na żądanie i tyle, po problemie.

Zawsze można wziąć bezpłatny urlop i nie będzie żadnego problemu. Pracodawca powinien się zgodzić bez problemu.