Forum Policyjne - Rekrutacja do policji - Testy do policji

Pełna wersja: Służba w policji a związek z obcokrajowcem
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam!
Niedługo czeka mnie komisja lekarska a potem ABO. W ABO trzeba podać partnera życiowego i wszystko na jego temat. Czy to, że moją dziewczyną jest Ukrainka mieszkająca i pracująca w Polsce od 16 lat posiadająca kartę pobytu przedłużaną co 2 lata może jakoś przeszkodzić mi w zostaniu policjantem? Znajomi policjanci mówią, że nie powinno mieć to znaczenia w policji. Jak sądzicie? Spotkał się ktoś z Was z takim przypadkiem?
Kamzool napisał(a):Witam!
Niedługo czeka mnie komisja lekarska a potem ABO. W ABO trzeba podać partnera życiowego i wszystko na jego temat. Czy to, że moją dziewczyną jest Ukrainka mieszkająca i pracująca w Polsce od 16 lat posiadająca kartę pobytu przedłużaną co 2 lata może jakoś przeszkodzić mi w zostaniu policjantem? Znajomi policjanci mówią, że nie powinno mieć to znaczenia w policji. Jak sądzicie? Spotkał się ktoś z Was z takim przypadkiem?

Jeśli nie jest ona szpiegiem to nie ma znaczenia z kim jesteś
Pierwszy raz w ogóle słyszę, żeby ktoś kto miał związek z obcokrajowcem nie mógł startować do policji. To nie ma żadnego znaczenia.
Związek z obcokrajowcem nie ma tutaj nic do rzeczy. Inaczej ma się sprawa, gdy obcokrajowiec jest karany.
Służba w policji i związek z obywatelem innego państwa się nie wyklucza. Nie bądźmy rasistami. Bo to przesada.
No właśnie. Chyba, że ten obcokrajowiec ma jakieś zatargi z policją to wtedy już może być pewien problem.
No nie wiem, czy Policja nie patrzy na związek z obcokrajowcem. Moim zdaniem może ktoś coś mieć do rzeczy, zależy do kogo trafisz.
A co związek z obcokrajowcem może mieć niby do rzeczy? To normalny związek, jeżeli partner nie był skazywany to nie ma o czym mówić.
Związek z obcokrajowcem nie ma nic do rzeczy, gdy staramy się o przyjęcie do policji. Nie bądźmy rasistami.
Jak obcokrajowiec nie ma nic do ukrycia i nie popełnił żadnych przestępstw to nie widzę problemu, żeby startować do policji.
Nie słyszałam jeszcze żadnego przypadku, żeby komuś zdarzyło się nie zostać policjantem tylko przez związek z obcokrajowcem.
A czy ten obcokrajowiec ma może jakieś zatargi z policją? Bo wydaje mi się, że jednak wtedy możesz mieć marne szanse.
A czy Twoja dziewczyna ma może jakieś problemy z prawem? To wszystko zależy głównie od tego.
Dziewczyna, jak dziewczyna, ale jak już jest coś takiego, jak narzeczona to co innego.
A co narzeczona to coś więcej? Jak by to już była żona to moim zdaniem to by zmieniało postać rzeczy.
Stron: 1 2