Egzamin - nieobecność co dalej ? | ||||
witajcie,czy ktoś z was był w podobnej sytuacji tj. miałem wyznaczony termin egzaminu ale z z bardzo poważnego powodu w ostatniej chwili nie mogłem na ten egzamin pojechać.Czy piszemy pismo do komendanta , czy może od nowa trzeba składać papiery ?
pozdrawiam
Trzeba było od razu do kadr dzwonić, że nie możesz sie stawić. Mogłeś też do szkoły gdzie miałeś egzamin zadzwonić ze sie nie stawisz. Tak czy inaczej wizyta Cie w kadrach czeka, powiedzą Ci co dalej.
Witam,
Ja bylem w podobnej, jedz do swojej komendy powiatowej i tam kaza ci napisac podanie o ponowne (pierwsze) wyznaczenie two i tws i tam wskazesz z jakiego powodu nie mogles wziac udzialu w egzaminam we wczesniej wyznaczonym terminie. Gdzies przeczytalem ze 2 nie stawienie sie na egzaminie skutkuje przerwaniem postepowania rekrutacyjnego (nie potwierdzone). Pozdrawiam
Nie wiem, czy z tym przerwaniem rekrutacji to prawda, ale to trochę nie poważne, że nie dałeś znać wcześniej, że nie możesz się stawić.
Są sprawy, w których niestety nie da rady wcześniej się dowiedzieć, czy będziesz na egzaminie, czy nie. Niektóre sprawy są nie przewidywalne.
Jak mam być szczery to sam dałbym wcześniej znać, że jednak nie będzie mnie na egzaminie - później byłoby mi głupio.
No właśnie. Są takie osoby, jak Ty, co im będzie głupio, a są osoby, które będą mieć to po prostu gdzieś.
Mogłeś zadzwonić skoro nie potrafiłeś się stawić na egzaminie. Nie rozumiem od czego jest telefon.
Dużo osób tak nie robi i ma gdzieś, nie interesuje się tym, czy będzie obecny, czy nie. Po prostu to olewa.
Są różni ludzie - niektórzy się nie przejmują. Co zrobić - ludzi nie zmienisz.
| ||||
Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
1 gości |