No ja osobiscie nie słyszałem o komplikacjach po tym zabiegu, musisz sie postawic przed faktem, z taką wadą wzroku jaką masz teraz w wieku 40 lat nie bedziesz mieć za wesoło, bo człowiek im starszy tym gorzej widzi, zwłaszcza jak juz ma wade. Komisji nie trzeba przerzucać po prostu bardzie trzeba sprecyzować kryteria jakie trzeba spełnić. Ta komisja wygląda tak, ze dostajesz obiegówkę i latasz od drzwi do drzwi w szpitalu MSWiA. Tam masz z 6 lekarzy, krew i kupe oddajesz do badań, wiec nie da sie tego na początek. Ja uważam ze jest dobrze, tylko bardziej przejrzyste wymagania zrobić. Jesli chcesz pracować w jakieś służbie mudnurowej to z taką wadą wzroku nie przepuszczą Cie.
A co do testu, to mogą łatwo Ci spaść, robisz przewroty, skoki przez płotki, czy skrzynie wiec ryzko duże je zniszczysz podczas robienia testu.
