trishka napisał(a):Ubrałam się tak jak na egzamin, jeśli chodzi o zachowanie: byłam zdenerwowana i było to po mnie widać, ale opanowałam się na tyle, żeby mówić pełnymi zdaniami (...)Natomiast egzaminy ustne i wystąpienia publiczne mnie paraliżują.
Ale walczę i moim zdaniem świadczy to o odwadze i uporze, a to chyba cechy dobrego policjanta ;-)
Mnie nie zapędzili w "kozi róg" i udało mi się wybrnąć z każdego pytania, nawet jak drążyli temat. Możliwe też, że zadawali mi proste pytania, albo Ty miałaś pecha.