Dołącz   Zaloguj się
Niezdolny - Tatuaż w niewidocznym miejscu
#10

Czesc Ssebek, tak to ja, pozdrawiam.
Pani Izabella to też mój opiekun. No co zrobić, te komisje to jakaś wielka pomyłka :///. Powiem Ci tak, odwołaj się do OKL. Oni Ci dadzą na 100% niezdloność, ale potem jak już orzekną N zaskarżysz ich orzeczenie do Wojewódzkigo Sądu Administracyjnego. Jestem dobrej myśli. Ja już rozpocząłem wlakę z dziadostwem. Sąd dał mi już odpowiedź, że podjęli już czynności skarżące, a pismo do komendy wysłałem z 2 tyg. temu i jeszcze czekam na odpowiedź. Do KGP nie odowłujesz się, możesz im jedynie przedstawić problem. Odwołujesz się do OKl czyli to co Ci przysługuje, i jak OKL to za mało to walisz do sądu ze skargą. Pewnie masz kolorowe te tatuaże co ? Jeżeli kolor - to cięzko bardzo je usunac. Jeżeli czerń - to pół roku i ich nie ma. Wiem co czujesz, wiem też, że tylko w Polsce takie jaja i taka mentalność ludzi. Nic nie zrobisz. Trzeba czekać aż bydło wymrze!! Powiedz mi jaka jest zasadność Okręgowej Komisji, która nawet komputera nie ma w gabinecie, nie znają się na laserowej metodzie usuwania tatuażu z 85 letnim przewodniczącym dziadkiem na czele, który tatuaże kojarzy tylko z praktykami numerkowania więźniów przez SS!!!!
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości


Theme © iAndrew - Forum software by © MyBB