Rekrutacja - Czy to mi zaszkodzi? | ||
Witajcie.
Kieruję się do Was z zapytaniem odnośnie rekrutacji do Policji. Swoją kandydaturę przekładałem już dwa razy. Pierwszy raz z uwagi na samoocenę (doszedłem do wniosku, że chyba jeszcze nie dojrzałem), a drugi raz ze względu na "konflikt z Policją". Wspomniany konflikt z Policją - złożenie zawiadomienia do Prokuratury o popełnieniu przestępstw przez funkcjonariuszy miejscowej komendy Policji. W rezultacie jeden funkcjonariusz wyleciał, pozostałym się "upiekło". Jakimś cudem przetrwali BSW. Jeden świadek się wykruszył. Moje pytanie brzmi: Czy w związku z tym, że miałem do czynienia z Policją w ten sposób, mam jakiekolwiek szanse na pracę w Policji? Długo zastanawiałem się nad zmianą miejsca zamieszkania, aby spróbować składać dokumenty w innej komendzie.. Ale czy to coś da? Do tego 3 mandaty - jeden za kolizję, drugi za zapomniane dokumenty, trzeci za kolegę, który rozpiął pasy - było mu niewygodnie (jak twierdził).. ;-) Pozdrawiam.
| ||
Wiadomości w tym wątku |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
1 gości |