Witam. Na wstępie chciałbym przeprosić jeśli temat jest w złym dziale i w miarę możliwości proszę o go przeniesienie.
Od lat marzę aby pracować w policji i swój cel mogę zacząć osiągać za 2 lata (koniec szkoły) lub za rok gdybym przeniósł się do liceum nad czym się poważnie zastanawiam. Matury i tak nie zdam, to jest niestety pewne. Matematyka niestety...
Wracając do tematu, w prawdzie za te 2-3 lata może się jeszcze coś zmienić ale wcale nie musi. Chciałbym się dowiedzieć czy nie mając matury można awansować? Bo z tego co czytałem już nie liczy się staż pracy lecz wykształcenie.
Oraz pytanie nr. 2 gdyby się udało już przejść testy oraz skończyć szkółkę policyjną, z tego co czytałem na 3 miesiące jest się w prewencji. A co po tych 3 miesiącach? Czy jeśli przy składaniu podań zaznaczyłem, że chciałbym robić w drogówce to jestem wtedy w tym wydziale? Czy może będę tam gdzie będzie zapotrzebowanie?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.