Jak to tak na prawdę jest czy rzeczywiście kobiety w policji są molestowane przez swoich kolegów z pracy?
Panuje stereotyp iż każdy policjant (facet) jest agresywny, zdradza żonę a ma do tego mnóstwo możliwości podczas służby, czy jest on prawdziwy?

Zaciekawilo mnie to bo na forach internetowych roi się od takich informacji, tutaj może ktoś odpowie kto rzeczywiście pracuje w policji czy ta praca tak wpływa na ludzi?

- jestem zainteresowana pracą w policji a jestem atrakcyjną kobietą.

Wszędzie, nie tylko w Policji, są różni ludzie. Zdarzają się też czarne owce, które wyżej opisałaś.
Policjanci agresywni? Nie zauważyłem żeby któryś z moich kolegów specjalnie szukał siłowych rozwiązań gdy można daną interwencję załatwić w inny sposób. Co do molestowania, Policja jest nietypową formacją. Nie ma tutaj mowy o mobingu itd. Nie obowiązuje nas kodeks pracy. Jest natomiast zależność służbowa i hierarchia - przełożony wydaje polecenia i należ je wypełniać. Kobiety mogą się w Policji czuć mobingowane lub molestowane, ale czy są? To pytanie do Policjantek.

Ludzie są różni i tak na prawdę nigdy nie wiadomo na kogo trafisz. Czy są molestowane? Wątpię, to jakieś indywidualne przypadki.

Nie wiem kto takie głupoty opowiada, że w policji kobiety są molestowane. Tak na prawdę nie ma zasady. Zależy od grupy.

Nigdy nie słyszałem takich stereotypów, tak się składa, że takie czasy moim zdaniem już dawno, dawno minęły.

Nie wolno nas dyskryminować tylko ze względu na płeć. Co to ma być w ogóle?

Też jestem oburzona. Obecnie jest równouprawnienie i wszyscy mają takie same prawa.