Witam,

chciałbym się dowiedzieć czy mam jakieś przeciwwskazania do pracy w Policji, moja sytuacja wygląda nastpująco:
- mam 200cm wzrostu
- jak byłem dzieckiem to miałem wypadek i połamane żebra które zostały złożone lecz nieudolnie.
Żebra 6 7 i 8 zamiast być lekko zaokrąglone przymostku są płaskie na długości około 10-15 cm od mostka z lewej strony.
Jest to widoczne, EKG wychodzi prawidłowo.

* Czy ma to jakieś przeciwwskazanie że dadzą mi niezdolny?
Dodam że od 10 lat gram w siatkówkę w 1 i 2 lidze i mamy robione badania i zawsze byłem ZDOLNY, tylko pytali co się stało i OK.

a w Policji jak podchodzą do takich rzeczy???
Proszę o odpowiedz

Pzdr.

Witam mam pytanie co do komisji ze stomtologiem czy mam szanse gdy mam usunięte 3 zęby

Kurczę, jak czytałem te wszystkie wpisy na tych forach to byłem tak przerażony przed każdym etapem, że masakra. Jak się okazało 99% wpisów to przesadzone bzdury. Wszystko zaliczyłem za pierwszym razem bez problemu, łącznie z moją wadą wzroku na poziomie -1,5 choć według wpisów na forum powinienem dawno w domu bąki zbijać z negatywnym wynikiem na komisji Tam pracują ludzie, trzeba być miłym, pogadać, uśmiechnąć się. Logiczne, że z wadą -2, -3 was nie puszczą bez korekty. Reszta lekarzy to było 30 sekund badania. Teraz tylko czekać na telefon z KWP, liczę, że na czerwiec mnie już rzucą. Powodzenia wszystkim i nie panikować! Świadomie do przodu :mrgreen:

No ja dzisiaj dostałem skierowanie na badania do Koszalina (jestem z Gdańska..) z informacją, że wszystko zostanie załatwione jednego dnia, a całość powinna potrwać do godz. 14 , także chyba nie ma takiej tragedii, że przez tydzień trzeba chodzić koło tego. Bo jakbym miał chociażby dwa razy tam jechać to byłaby to przesada, żebym śmigał po 200km za lekarzami..

Czy można "nie mówić" o wszystkim? Czy mają dostępy nie wiem do historii chorób czy zwolnień lekarskich? Np. mam polipy nosa po operacji, a niekoniecznie chciałbym o tym wspominać....

Lekarzy obejmuje tajemnica lekarska. Więc nie, nie mają dostępu do kartotek lekarskich. Jeżeli wiesz, że lekarz tego nie ma jak wykryć, nie mów nic.

Cytat: mam polipy nosa po operacji, a niekoniecznie chciałbym o tym wspominać....

Hmm no właśnie ponoć mam tez jakieś, kiedyś byłem u laryngologa i tak stwierdził, ale jak na razie olalem temat i nie leczylem. Myślicie że takie cos może dyskwalifikowac? :/ jaki miałoby to mieć wpływ niby na moja służbę? Chyba żaden..

vip91 napisał(a):Lekarzy obejmuje tajemnica lekarska. Więc nie, nie mają dostępu do kartotek lekarskich. Jeżeli wiesz, że lekarz tego nie ma jak wykryć, nie mów nic.

nie do końca...


we Wrocławiu na komisję lekarska trzeba przynieść info od lekarza rodzinnego na temat jak długo jesteś zarejestrowany w danej przychodni i jaka jest Twoja historia choroby

jakie zaświadczenie od lekarza rodzinnego? od kiedy jestes zarejestrowany u lekarza rodzinnego? Nigdzie nie znalazłem informacji żeby było trzeba przynosić kartoteki medyczne ze soba.... ktoś może to potwierdzić... / zaprzeczyć - chodzi szczególnie o Wrocław.

Szczerze powiem nie wydaje mi się. W całej Polsce chyba raczej jest podobna procedura? :> Jeśli nie dostałeś żadnej informacji przy otrzymywaniu skierowania na WKL to naprawdę nie sądzę, abyś musiał brać jakieś zaświadczenia. Pierwszy raz spotykam się z taką opinią. Zresztą ja np. raz jestem u lekarza tu, raz tu, raz prywatnie, raz na NFZ, kto by zebrał te historie? Wydaję mi się trochę grubym patykiem pisany ten post

Wiem co mówię.
We Wrocławiu na spotkaniu organizacyjnym dotyczącym badań lekarskich dostajecie wniosek i 2 skierowania. Podpisujecie notę, że zobowiązujecie sie wykonać badania. Po czym Pan z sekcji doboru mówi wam co i jak. Na KL trzeba przynieść takie informacje od lekarza rodzinnego.

Nie wiem jak to wygląda w Gdańsku za to wiem jak to wygląda we Wrocławiu bo jestem po badaniach a przed PZP i KL

To wychodzi na to, że faktycznie co województwo to inne zasady.. Dziwnie, no nic. Osoby za to dla przykładu z pomorskiego po zaliczeniu RK od komisji tego dnia otrzymują skierowanie do PZP i na przeprowadzenie badań na potrzeby rekrutacji, gdzie odbywa się to wszystko (żeby było śmieszniej) w Koszalinie! Ponoć (według tego co powiedziała Pani z sekcji doboru) wszystko ma zostać załatwione jednego dnia. Różnice jak widać względem województw, są nie małe.

Całości nie ma szans załatwić w 1 dzień ) Zależy wszystko od kolejek czy lekarz nie jest chory, nie ma przerwy, 3-4 dni powinny starczyć

A to Cie zaskoczę, bo wczoraj właśnie byłem w Koszalinie i wszystko udało się załatwić w jeden dzień od 8 do 14 byliśmy już po wszystkich lekarzach oraz po ocenie komisji, także "Zdolny" :mrgreen: i wszystko w jeden dzień

no to jestem w szoku w Katowicach jest to chyba niewykonalne...