Ogólne pytania co do pracy w policji | ||
Witam, odkąd skończyłem szkołę średnią, postanowiłem szkolić się dalej w kierunku związanym z bezpieczeństwem, aby mieć łatwiejszy start w policji. Przynajmniej wtedy tak mi się wydawało.
Obecnie jestem na trzecim roku studiów licencjackich o profilu bezpieczeństwo narodowe i zastanawiam się czy nie próbować jeszcze w tym roku dostać się w szeregi policji. Nie mam nikogo znajomego, który mógłby mi coś więcej opowiedzieć o pracy w policji, a interesują mnie realne zarobki dla osoby w wieku 22 lat, po studiach I stopnia, gdzie można wylądować (chodzi mi o wydziały, czy jak to się u Was nazywa, typu drogówka, prewencja itp), jak ogólnie wygląda praca. Interesuje mnie bardzo czym można zajmować się w policji oprócz tych standardowych służb jak drogówka, prewencja..
Na początek prewencja, wiadomo. Potem każdy wydział stoi przed Tobą otworem, teoretycznie wszytsko zależy od wykształcenia, umiejętności, pleców itp. Są wydziały kryminalne, wywiadowcze. Zarobki, bynajmniej, w garnizonie w Olsztynie wynoszą na start ,podobno, 2200 zł netto tak nam mówiono na spotkaniu.
31.05 TSF/TWO ok!
Fajnie ze cie interesuje praca w policji.
To co mnie utkwiło w pamięci tak na szybko po 20 latach (obecnie emeryt): -zakup własnego wyposażenia typu pokrowce, kabury itp bo służbowe to gówno zamawiane chyba po jakimś układzie lub bez kontroli, -niepłatne nadgodziny -oczekiwanie przełożonych ze z pracy nie wyjdziesz- no w patrolówce słuzba od-do i wychodzisz ale w kryminalnym najlepiej opór, -skłócanie ludzi premiami- jeden dostanie inny nie. W mojej sekcji (samochodówka) za robotę dostawało premie dwóch policjantów a pracowało non stop kilka dni nad sprawą 6-ciu wiec kasa do wpólnego worka i równy podział. -praca w wekendy i święta- norma i nawet dziwiłem sie jak w wekend nikt nie dzwonił żeby przyjechac, w dochodzeniówce ogrom spraw (na szczęście tylko rok tam byłem), -w patrolówce wyniki, punkty za wyniki, oficerowie kontrolni co to rozumy pozjadali. -doplacanie do przepałow radiowozu za siebie i tych co jeździli twoim radiowozem 9jak masz nastanie) pewnie bybyło wiel wiele innych ale to tak na szybkoi. A ............... niskie zarobki, no bo jak wyjaśnić fenomen że emeryt mundurowy mający biuro detektywistyczne jak się zepnie dniówkę wyciąga 1500 brutto a policjant ok. 2000 zł netto za miesiac zapierdzileu?
...prawdziwy policjant, taki z krwi i kości pozostanie nim do końca swojego ziemskiego patrolu...
Dzięki za odpowiedzi.
Troszkę mnie przybiłeś Romek. Ale spróbuje, zobaczymy jak to będzie..
Realne zarobki? Moim zdaniem na sam początek powinieneś się skupić na przyjęciu w ogóle do policji, a później myśleć dalej.
Najlepiej to mieć taką pracę, żeby Cię położyli coraz więcej osób ma właśnie takie podejście.
| ||
Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
1 gości |