doncorleone32 napisał(a):basienka87, 2 tygodnie ale mi sie zdaje że zaraz po wyjsciu z pokoju psycholog juz wie czy sie nadajesz czy nie a to czekanie do 3 tygodni to tylko podpucha bo pewnie procedury takie sa

do 3 tygodni? mi powiedzieli, że do 6 tygodni jedna wielka masakra z tym czekaniem, ile można

doncorleone32 napisał(a):basienka87, 2 tygodnie ale mi sie zdaje że zaraz po wyjsciu z pokoju psycholog juz wie czy sie nadajesz czy nie a to czekanie do 3 tygodni to tylko podpucha bo pewnie procedury takie sa

3 tyg? mi powiedzieli, że do 6 tyg. masakra z tym czekaniem

miał ktoś ostatnio może przyspieszony termin MS ?

czy komuś na MS pani psycholog zadała pytanie w stylu" co Pan/Pani będzie robic dalej jesli się nie dostanie do policji?" czy to zły znak?

Jeśli nie zadzwonią w ciągu tygodnia ci, to oznacza że oblałeś i dostaniesz list z tym że nie przeszłeś MS

basienka87 napisał(a):czy komuś na MS pani psycholog zadała pytanie w stylu" co Pan/Pani będzie robic dalej jesli się nie dostanie do policji?" czy to zły znak?

Absolutnie nie.To było ostatnie pytanie które dostałem. Odpowiedziałem że dalej będę pracował tam gdzie pracuję i prawdopodobnie złożę dokumenty ponownie. Na wyniki czekałem ponad miesiąc, po czym zadzwoniłem sam do sekcji psychologów. Tam pani podała mi nr pod którym udzielają takich informacji. Kolejna pani pod nowym numerem poinformowała mnie że mam pozytywną opinię, a informacji nie dostałem wcześniej, bo moja pani psycholog była/jest na L4. Po kolejnych 3-4 tygodniach zadzwonił jakiś miły pan i zaprosił mnie na WO 3 dni później.

PS.
Zdawałem wszystko w Katowicach.

Bryan napisał(a):Jeśli nie zadzwonią w ciągu tygodnia ci, to oznacza że oblałeś i dostaniesz list z tym że nie przeszłeś MS

To jest nieprawdą. Post wyżej opisałem moja sytuację - ponad miesiąc, a jakbym nie zadzwonił to prawie 2 miesiące nikt mi nie dawał znaku o wyniku z MS. Cierpliwości.

no i wyjasniło się, przyszedł list.

basienka87 napisał(a):no i wyjasniło się, przyszedł list.

i co napisali? Jeśli można spytać?

mila160, co mogli napisac ,,Pana postepowanie kwalifikacyjne zakonczyło sie na etepie testu psychologicznego ms dziekujemy"

doncorleone32 napisał(a):mila160, co mogli napisac ,,Pana postepowanie kwalifikacyjne zakonczyło sie na etepie testu psychologicznego ms dziekujemy"

dokładnie tak, po roku starania się o przyjęcie dostajesz list i jeszcze Ci w nim nie tlumaczą dlaczego nie przechodzisz dalej tylko jeszcze musisz jezdzic po psychologach zeby się dowiedziec

basienka87, mało tego baśka ,ja jak tam pojechałem (do sekcji psychologów) spóżniłem sie 10 min (w recepcji musiałem czekac bo taka kolejka była) to pani psycholog była oburzona i uwage mi zwrócila a ja jej na to ze jak miałem ms o 11 to zaczał sie dopiero 20 minut pozniej i nikomu to jakos nie przeszkadzało.Na moje pytanie jakie to błedy popełniłem usłyszałem ze jestem zbyt inteligentny,ze jestem indywidealista i ze jestem zbyt wrażliwy czyli wychodzi na to ze za madrych ludzi to nie biora tam.
rozmowa trwała dosłownie 5 minut

Widziałem tabele z % jakie trzeba uzyskać z danego badanego obszaru i z tego co pamiętam przy inteligencji można było mieć 100% z postaw społecznych nie więcej niż 92% i osobowość 93%, a minimum trzeba mieć około 50% z każdego aby zdać pozytywnie. Wiem to od psychologa badającego MS w jednej z komend. Trzeba tylko wiedzieć jakie cechy zaznaczać i jak odpowiadać na resztę pytań.

Czy prywatna rozmowa z psychologiem pomoże w zdaniu MS ?

Ja również zastanawiam się nad wykupieniem godzin u psychologa tylko nie wiem czy warto ? Jak myślicie coś pomoże do MS ?