Witam. W najbliższym czasie chciałbym złożyć podanie do policji. Mieszkam w małym miasteczku w okolicach Bydgoszczy i nie chciałbym odbywać służby na miejscu tylko właśnie w Bydgoszczy.

Czy musiałbym być już zameldowany w Bydgoszczy by rozpocząć tam służbę, czy w razie pozytywnego przyjęcia i ukończeniu szkolenia mógłbym zająć się szukaniem sobie mieszkania do wynajęcia, czy musiałbym mieszkać w Bydgoszczy już wcześniej?

Przy składaniu dokumentów zaznacza się miejsca gdzie by się chciało służyć. Jeśli dojazd do miejsca pełnienia służby publicznymi środkami transportu nie przekracza 1h to dostaniesz jeszcze zwrot kosztów dojazdu.

Okej, dziękuję za odpowiedź. Jednak wstrzymam się rok, dwa z zamiarem wstąpienia do policji. Nabiorę doświadczenia i przeprowadzę się do Bydgoszczy i wtedy będę mógł zrealizować swoje marzenie.

Nie musisz służyć w miejscu zamieszkania. To nawet lepiej, że tam nie chcesz, bo znajomości itp.

Ja bym nie chciał służyć w moim miejscu zamieszkania, w tym przypadku wieś, gdzie praktycznie wszyscy się znają.

Ale są miejsca, gdzie tak na prawdę nie znają się wszyscy. Są większe miasta, wsie, gdzie można śmiało służyć.

Ale wtedy też masz jakąś pewność, że kogoś będziesz znał. Znam policjantów, którzy przepuszczają po znajomości różne sprawy.

Najlepiej w ogóle przenieść się do innego miasta i spokój święty. Nie ma problemu ze służeniem w miejscu zamieszkania.

Osobiście jeżeli miałbym wybrać służbę w miejscu zamieszkania i poza miejscem zamieszkania to wybrałbym tę drugą opcję.

Służby poza miejscem zamieszkania to prawie jest na porządku dziennym więc nie ma co się dziwić, że chętnych do pracy mało.

Mało? Bo praca jest niebezpieczna, a młodzi ludzie są za bardzo leniwi, żeby cokolwiek zrobić w tym kierunku.

I ludzie się boją o swoje życie... Co poradzić, taka praca.