Jako osoba trenująca sporty i sztuki walki jestem przeciwny kolczykom, chociaz cofnąć sie 10 lat wstecz bylem zdolny sobie zrobic. Wczesiej jak myslalem o tatuazu to miałbyć to chiński smok na całych plecach. Teraz sie ciesze ze tego nie zrobilem. ;-)

witam czy ktoś realnie i konkretnie może mi powiedzieć jak wygląda ta komisja lekarska jestem z poznania na dniach mam egzaminy i po prostu o innych etapach w wiekrzosci czytam bzdury chcialbym się dowiedzieć czegoś konkretnego realnego mam tatoo na brzuchu klatce i plecach przejdę czy nie ??? kto to wie na jakiej podstawie się to ocenia kto to ocenia lekarz czy psychochlog lub psychiatra ??? bo z tego co tu czasami czytam to w ogole powinienem sobie darować i nie tracić pieniędzy zwalniając się z pracy na dzien czy dwa dla badań pozdrawiam czekam na konkretne i mam nadzieję szybkie odpowiedzi

ja juz po komisji przeszedłem pozytywnie powiem tak jeżeli stan zdrowia odolnie jest dobry i nie ma sie do czego przyczepić delikatne skrzywienie kregosłupa ok wada wzroku do 0.75 ok delikatnie krzywa przegroda nie utrudniajaca oddechu małę ubytki w zebach nie ma problemu blizny po operacyjne operacje których skutki nie utrudniają funkcjonowania ok co do tatoo to hmm nogi ręce to lipa całkowita przynajmniej w poznaniu, wytatuowany tors małe tatuaże na ramionach pod bluzką obojetnie gdzie przechodzą, rozległe tatoo jak moje zależy od nich u mnie nie widoczne pod bluzką motywy o dobrym przesłaniu z wielkim bólem ale przeszły, ale tu może być różnie więc powtarzam na 99% małe niewidoczne dziarki są ok nogi przedramiona odpadają całkiem w poznaniu to pewne sam sie strachu najadłęm i stresowałem sie przez to forum bardzo długo ogolnie napisałem jak jest konkretnie i teraz moje zdanie : NIE SŁUCHAJCIE FLUSTRATÓW I BAJKOPISARZY JAK KTOS JEST NIESPRAWNY FIZYCZNIE BADANIA MA SŁABE I JESZCZE MA TATOO TO MOŻE BYĆ KIEPSKO JEŻELI BADANIA SĄ OK JAKIEŚ MAŁE PROBLEMU MOŻE MIEĆ KAŻDY TO NORMALNE ALE JAK NIE UPOŚLEDZAJĄ SPRAWNOŚCI NIE MA SIE CZEGO BAĆ Z TATUAŻAMI JAK PISAŁEM WYŻEJ TAKŻE NIE SŁUCHAJCIE BAJEK O 5 CM TATUAŻACH POD BLUZKĄ ZA KTÓRE SIĘ OBLEWA BO TO BZDURA ( ja osobiście przez te wypowiedzi strasznie sie stresowałem ale jak widać w postach powyżej jak poprosiłem o konkretne informacje jakiś opis zdarzeń lub tel kontaktowy czy mail żebym mogł zadzwonić pogadac wypytać i dowiedzieć się wszytkiego to otrzymałem odpowiedź "daj znać jak ci komisja poszła" a jak poprosiłem o konkrety przez dwa tygodnie na każdym z 3 tematów forum dotyczących tatuaży żaden nowy post się nie pojawił więc :mrgreen: NIE BÓJCIE SIĘ NIE PRZEJMUJCIE I NIE SŁUCHAJCIE SFLUSTROWANYCH KTÓRYM SIE NIE UDAŁO Z POWODU ZNANEGO JEDYNIE IM ;-) TO TYLE POZDRAWIAM I ŻYCZE POWODZENIA TYM KTÓRZY BĘDĄ TO CZYTAĆ STRESUJĄC SIE PRZED KOMISJĄ JAK JA 2 TYG TEMU MUŚLE ŻE TYM POSTEM MIMO BRAKU INTERPUNKCJI I NAGANNEJ NIEDBAŁĘJ ORTOGRAFI ROZJAŚNIŁEM WAM TEMAT I POMOGŁEM BEZ ODBIORU POZDRAWIAM :-P

Witam,

Przeczytałem wasze komentarze, ale nikt nie wspomniał o tatuażu na dłoni.
Chciałbym wstąpić do policji, ale mam malutki tatuaż po boku dłoni. Są to dwie centymetrowe literki (załączam zdjęcie)

Myślicie, że to wykluczy mnie pod czas postępowania rekrutacyjnego?

Pozdrawiam,
Bartek

dzieki pawelson za ten wpis ;-) jakos tak podniosles mnie na duchu
Ja bede podchodzic do kl (taka mam nadzieje) w zaczerniu... strasza mnie wszyscy od poczatku odnosnie tatuazu... tym bardziej ze tatuaz wcale nie jest maly.. ale jest na plecach.. dlatego mam nadzieje, ze to niczego nie utrudni.. gdzies na forach czytalam, ze wszystko zalezy od wojewodztwa.. ale kurcze bede dobrej mysli...
Bartezzz hmm czytalam dzies ze jakiekolwiek tatuaze na dloniach dyskwalifikuja.. ale absolutnie nie mam takiej pewnosci, bo wiadomo... to akuat byly informacje z forow... moze to tez zalezy od samej komisji... Twoj tatuaz nie jest jakis straszny.. no i przede wszystkim maly...

tatuaż w miejscu widocznym może być sporym problemem.

Kurczę

Witam!
kolega miał na łydce pająka, musiał usunąć. Komenda WLKP

u mnie obylo sie bez pytan o tatuaz... mam niemaly na plecach.. wiec miejsce niewidoczne...
jedyne co przynalam sie do tatuazu w kwestionariuszu na pzp.. ale nic dodatkowego mnie za to nie spotkalo

czesc byłem niedawno na komisji nikt nie pytał się o tatuaż z resztą nie mam żadnego ,wszyscy lekarze na luzie tylko chirurg pytał o żylaki reszta z PZP spokojnie.

Widocznie tylko w Poznaniu tak się czepiają :-|

Ostatnio jest coraz głośniej o tym, żeby tatuaże jednak nie dyskryminowały pracy gdziekolwiek, nie tylko w Policji.

Tatuaż akurat to moim zdaniem jest sprawą indywidualną każdej osoby, a on przecież nie przeszkadza w pracy.

Tatuaż nie powinien stanowić dla nikogo problemu, bo to nie jest nic strasznego tak na prawdę. Ale pracodawcy różnie na to patrzą.

Już dawno tatuaże nie robią takiego wrażenia na ludziach, więc dalej nie rozumiem po co miałoby być to zakazywane.