Wielkiego znaczenia to chyba nie ma, bo oni i tak znajdą wszystko, zwłaszcza jak piszesz, że ok 6 lat temu, i nie jesteś karany, możesz być pewny, że wszystko znajdą, czyli to, co opisałeś. Kurator to chyba dozór, a nie kara, ale nie wiem dokładnie, musisz się dowiedzieć. Ale jeśli ty miałeś coś takiego, to masz bardzo mizerne szanse, a jeśli jeszcze znajdą coś podobnego u członków twojej rodziny to na 99,9 % nie masz szans się dostać. Za dużo jest chętnych z czystym kontem żeby wpuszczali kogoś, kto ma już papiery nieco zachlapane
