Jak naprawdę wygląda test sprawnościowy do policji | ||||
Jak dasz radę to próbuj na 'lajkonika' skakać płotki. Mi się w ten sposób skakało najłatwiej. :-)
Mam pytanko odnośnie przewrotów jest to obojętne jak kto je wykonuje ? :-D Brode trzeba mieć przy klacie ? Ostatnio przewroty jakies 10 lat temu miałem wiec pytam
Spotkanie organizacyjne17.4.2013
TWO/TSF 12.5.2013 OK MS?
Obojętnie jak zrobisz. Maty są szerokie, nie spadniesz na bok z nich. Można same przewroty zrobić nawet przez bark. Ważna jest tylko kolejność - do przodu, do tyłu, do przodu.
"Teraz nikt nie wmówi nam że białe jest białe, a czarne jest czarne!"
21.03.2013 - ZDOLNY 14.05.2013 - Policjant KPP Kłobuck 23.05.2013 - 21.11.2013 - SP Katowice 22.11.2013 - KPP Kłobuck
Nie jest obojętne. Musisz wykonać: przód, tył, przód. Idź na salę do jakiejś szkoły i poćwicz. Technika dowolna ale ma to być przewrót a jak brodę czy ręce ułożysz to już twoja wygoda.
A co jeśli mam luźne spodenki i nimi dotkne płotka ? Koniec egzaminu ? Zwracają na to uwage ? Ja raczej planuje przechodzić normalnie przez płotki bo ten mój gigantyczny wzrost 170 jeszcze zaryje w podłoge :-D
Spotkanie organizacyjne17.4.2013
TWO/TSF 12.5.2013 OK MS?
Zależy na jaką komisję trafisz...najlepiej jest niczego nie dotykać i założyć ubranie jak najmniej obszerne...nie ma co kusić losu Przechodzenie przez płotki jest zdecydowanie mniej męczące tak wiec energia Ci zostaje na brzuszki i wahadło
hmm jechać 300 km na 7 rano lekka przesada :-D Mogli raczej pomyśleć żeby terminy ustalić chociaż koło południa
Witam od razu wszystkich z racji że to mój dziewiczy post. Fajnei się czyta to forum- wszyscy mega wyluzowani. Przerażają mnie te testy sprawnościowe chociaż udało się mojej 30-letniej kuzynce z nadwagą i po 2 dzieci. Nie wyobrażałam jej sobie jak biegnie ( chyba ze po piwo do sklepu) a co dopiero skoki przez skrzynie.
Warto chyba jednak trochę potrenować, ktoś pisał że z kadr niego zadzwonili żeby zapytać czy nie chce przygotowania ...czy ktoś jeszcze miał taką możliwość? A kandyduje ktoś może z Wrocławia ? Może by wynająć salę jakąś żeby poćwiczyć tą skrzynie czy płotki. Zawsze to będzie taniej i raźniej. Ja powiem szczerze całe liceum byłam wiecznie na w-fie niedysponowana więc technicznie może być kiepsko, z tym że od ponad roku polubiłam sport i średnio 8 godzin w tyg jednak biegam, pływam i co tylko.
w życiu jest jak z zapałkami: raz się kradnie, raz się gubi
Przede wszystkim najważniejsze aby przez płotki nie przeskakiwać tylko przechodzić lepiej czas nadrabiać na innych elementach toru. Większość którzy przeskakują obalają płotek i muszą powtarzać
Spotkanie organizacyjne17.4.2013
TWO/TSF 12.5.2013 OK MS?
To jak to w końcu jest z płotkami?
Lepiej je przechodzić? Ale przecież dużo czasu się na tym straci.
Każda jednostka omija płotki inaczej (przeskakując, przechodząc etc) Jak wygodniej
no teścik sprawnościowy to żadna trudność nawet dla osób które rzadko mają do czynienia ze sportem
ja nie jestem jakimś atletą czy super sportsmanem a udało mi się zdobyć 33pkt a wcale się nie przygotowałem. Ze względu że jestem niski obawiałem się płotków, ale na próbie przed właściwym testem przeskoczyłem dwa razy i to wcale nie jest żaden wielki wyczyn. Także nie martwcie się i jak zamierzacie rywalizować o wyższą liczbę punktów to trzeba ciut ciut poćwiczyć bo na końcu w biegu wahadłowym już wysiadają nogi.
wg mnie najgorszy moment na torze jest po brzuszkach,. Wiem bo rok temu przechodziłem i jutro znów mnie czeka to samo / Po brzuszkach już organizm jest troszke wyrąbany a potem jeszcze 4 skrzynie i 10 razy bieg
ZDOLNY
Ja wczoraj miałem i powiem wam, że najtrudniejsze było to bieganie wahadłowe. Trzeba mieć konkret buty, bo raz się poślizgnąłem i straciłem 2 sekundy. Reszta to pryszcz. Gro kobiet odpadało na:
1. Przewroty - odbijanie z kolan lub z pleców 2. Płotki - Panie z dość sporawymi pośladkami, zahaczały nimi o płotki 3. Eh, rzut lekarską - głównie wykroczenie za linię, chyba tylko 2 na dwadzieścia nie dorzuciły 4. Piłka lekarska przy drabince - piłka im wypadała, a czasem ledwo mogły się z nią podnieść. O dziwo manekin nawet najmniejszym Paniom nie sprawił problemu, a wręcz byłem zszokowany ich sposobem na transport go ^^ Nie umiem tego opisać, ale zarzucały sobie na plecy w przedziwny sposób. Jeden gościu fajnie pizdnął manekinem o glebę, a potem po gwizdku jeszcze skosił 3 płotki. Ale fajnie było. Słupsk, spoko ludzie, spoko instruktorzy i ogólnie atmosfera miła. Czekam na kontakt w sprawie MS.
Witam ja mam TWO TSF 5.10.2013 i boje się jak to będzie przez płotki przechodzę ale raz dotykam a raz nie przy wzroście 160 to nie takie proste i boje sie że na egzaminie właśnie dotknę :-( z resztą spoko tylko jeszcze z czasem nie jest kolorowo:-(
| ||||
Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
2 gości |